Wczoraj odwiedziłam piękne miejsce – Kraków. To nie jednak sam Kraków był moim celem. Pojechałam tam, aby się nieco podszkolić 🙂

Wybór padł na Kreski Korp, czyli specjalistów w zakresie retuszu. Nie było łatwo, bo retusz high – end, czyli to wszystko, co robi się ze zdjęciem beauty (ukazującym zbliżenie twarzy, makijaż) to pracochłonny wielogodzinny proces. Począwszy od ustalenia kolorystyki, poprzez redukcję drobnych niedoskonałości, na końcowym wymuskaniu skończywszy.

Mam nadzieję, że kiedyś dojdę do wprawy i będę mogła pochwalić się idealnym retuszem – który nie powinien w ogóle być widoczny…